Cześć w sierpniu!
W sklepach trwa właśnie szaleństwo wyprzedaży, dzięki którym poniekąd powstał dzisiejszy post. Będąc ostatnio w jednej z sieciówek natknęłam się na zegar na skórzanym pasku. Już prawie witał się z koszykiem, gdy uświadomiłam sobie, że przecież wykonanie go jest tak banalne, że zbesztalam się w myślach, że w ogóle pomyślałam o jego zakupie. :)
Macie w domu niepotrzebny zegar? O pasek od spodni nie pytam, bo jeśli nie macie, to na pewno znajdziecie w garderobie Waszych połówek.
Jeśli spodobał Wam się zegar i też chcecie sobie taki zrobić, zarezerwujcie sobie całe 5 minut wolnego czasu, obetnijcie sprzączkę od paska i za pomocą kleju na gorąco lub taśmy dwustronnej przyklejcie pasek do zegara. Pozostało Wam jeszcze jakieś 2.5 minuty na znalezienie kilku miejsc do powieszenia zegara. To jak, kto robi?