METAMORFOZA STAREGO KREDENSU





Od zawsze wiedziałam jak będzie wyglądać moja kuchnia. Wiedziałam też, że stanie w niej stary kredens. Mebel z duszą. To nie mógł być pierwszy lepszy mebel, kupiony pod wpływem impulsu, musiał mieć to COŚ.

Kilka miesięcy szukaliśmy naszego ideału, ale wszystko to na nic. Jeden był za duży, drugi miał zbyt wiele zdobień, z kolei trzeci nie pasował do naszego wnętrza itd.

Pewnego dnia, sprawdzając olx'a trafiliśmy na aukcje Kurka starocie, na której był ON! Piękny w swej prostocie, idealnie pasujący do naszej kuchni. Jednomyślnie stwierdziliśmy, że musimy go mieć. Przecież to własnie JEGO szukaliśmy! W ten oto sposób postanowiliśmy podarować mu drugie życie.


Po zakupie kredens wyglądał tak:








Po usunięciu warstwy farby naszym oczom ukazał się taki widok:








A oto końcowy efekt:







Farba, której użyliśmy do malowania to FLUGGER Interior High Finish 50. Kredens wymagał nałożenia 3 warstw. Wymieniliśmy również gałki, ponieważ jak widzicie na górnym zdjęciu nie miał kompletu. Jest to seria FAGLAVIK z sieci handlowej Ikea. Jak Wam podoba się nasz stary - nowy kredens? My jesteśmy w nim zakochani, gdy tylko stanął w naszej kuchni, od razu ją ocieplił i nadał wiejskiego charakteru.








21 komentarzy:

  1. Kawał pracy i serca włożyłaś w odnowienie tego kredensu :)
    Efekt zachwycający! Moje gratulacje :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Oj tak, pracy przy nim było sporo, ale uwielbiam stare meble i pracę przy nich wiec to była czysta przyjemność.:)

      Usuń
  2. Piękny! Ale ten efekt wyczyszczonego mebla, z małymi pozostałościami farby... mniam, zakochałam się :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No dobra teraz to już przesadziłaś.... wpadłam do Ciebie pierwszy raz a tu.. napierw salon z moimi ukochanymi kanapami... potem boska metamorfoza półki kuchennej.... a teraz wymarzony kredens :)
    No chyba sobie pójdę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapraszam częściej. :) Bardzo mi miło, że mnie odwiedziłaś i że Ci się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. cudo!! moje marzenie taki kredens odnowic:) pozdrawiam Paulina

    OdpowiedzUsuń
  6. Łał, widać że w renowacje musieliście włożyć sporo pracy, ale efekt jest niesamowity. Wygląda jak z najlepszego sklepu dizajnerskiego ;) A potem tą siatką jeszcze go podrasowałaś. Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepięknie wyszło. Czym pozbywaliście się starej farby, że udało się Wam to tak dokładnie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszymy się, że się podoba. :) Farbę oczyściliśmy szlifierką.

      Usuń
  8. Kuchnia jest oczywiście Twoja, ale taki akcent w zieleni ( mam fioła na punkcie zielonego ) albo błękicie? Jest ekstra - akcent. Nie martw sie, zawsze można przemalować.

    OdpowiedzUsuń
  9. Całość wygląda ZACNIE! :) biały robi swoje!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękny! Bardzo udana metamorfoza :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładny kredens i kojarzy mi się on bardzo z takim jaki miała moja babcia. Ja także pod ten styl urządziłam swoje meble do jadalni https://codziennik24.pl/jak-wybrac-idealne-meble-do-jadalni/ ponieważ całość mojego mieszkania jest bardzo podobnie stylizowana.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zielony był dużo ładniejszy. Biały jest grażynkowy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wpis zawiera bardzo ciekawe informacje

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 BETWEEN MY WALLS , Blogger